Jak?
Zdrowym trybem życia, ruchem, zbilansowaną dietą i… odpowiednią temperaturą. W dobrze skomponowanej diecie nie powinno zabraknąć witaminy A, C, E oraz selenu, cynku, miedzi i kwasu foliowego.
Naturalnym środowiskiem przyszłego taty nie powinna być kanapa. Należy pamiętać, że ruch sprzyja nie tylko poprawie jakości nasienia, ale przede wszystkim zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Biegaj, pływaj, graj w piłkę, ćwicz na siłowni – poczuj przyjemne uczucie dzięki uwalniającym się endorfinom!
Stosowanie substancji zawierających syntetyczny testosteron wspomagający kształtowanie tzw. sylwetki siłacza, powoduje zaburzenia w ciele mężczyzny – zmniejszenie wydzielania hormonów. W związku z tym, doprowadza do obniżenia ilości plemników w nasieniu, a w ekstremalnej sytuacji nawet do całkowitego ich braku.
Optymalne warunki powstawania plemników zapewnia worek mosznowy, w którym panuje temperatura niższa w stosunku do reszty ciała. Częste przebywanie w saunie może spowodować uszkodzenie spermatogenezy, a więc pogorszenie jakości nasienia. Podobnie działa ciepła kołdra, obcisłe slipki czy nawet laptop trzymany na kolanach przez długie godziny.
W dobrze funkcjonującym organizmie zachodzi równowaga między procesami tworzenia wolnych rodników i ich usuwania. Czasem organizm nie nadąża usuwać wolnych rodników i dochodzi do ich przewagi. Zjawisko to zwane stresem oksydacyjnym uszkadza plemniki. Unikaj sytuacji sprzyjających powstawaniu wolnych rodników: stresu, opalania się, życia w zanieczyszczonym środowisku, palenia papierosów, picia alkoholu, stosowania niewłaściwej diety. Upewnij się także, czy przyjmowane przez Ciebie leki są bezpieczne.
Masz jakieś pytania? Skontaktuj się z nami, a nasi pracownicy odpowiedzą tak szybko jak to tylko możliwe!